The Soul Sessions Vol. 2

Chojrak

Też nie znałem i w sumie nic dziwnego, ogólnie mam bardzo małe rozeznanie w starociach... Ale ostatnio słuchałem wszystkich oryginałów tej części SS i muszę przyznać, że niektóre są bardziej rajcujące w wykonaniu Joss. Cieszy mnie, że taka gwiazda daje szansę poznać słuchaczom wartościowe piosenki, których być może wcześniej nie znali i przerabia je na poziomie. Moim zdaniem to chyba jedyny, słuszny cel coverowania piosenek, zachęcenie do sięgania po źródła, w innych kategoriach jak już pisałem nie opłaca się tego rozpatrywać. :-)

Stoned

Ja w starocie też rzadko się zagłębiam, ale np. "The High Road" też kompletnie nie kojarzę, chociaż piosenka jest bodajże z 2009 czy 2010 roku.

Chojrak, które covery są Twoim zdaniem bardziej rajcujące w wykonaniu Joss?

Chojrak

Mnie osobiście bardziej podobają się wersje Joss dla "Sideway Shuffle" i "Teardrops". Nadmieniłbym jeszcze "The High Road", chociaż uważam, że oryginał jest równie świetny, co cover i "For God's Sake" za fenomenalną kobiecą energię, świetnie przerobiony numer, zwłaszcza że śpiewają go w oryginale panowie, swoją drogą równie fajnie. :)

Stoned

Mnie się "The High Road" zdecydowanie bardziej podoba w wykonaniu Joss.
Jeśli kiedykolwiek usłyszałam w radiu Broken Bels, to nawet tego nie pamiętam.

"For Gos Sake" też mnie bardziej rusza w wykonaniu Joss, ma pazur, ma energię!

wena

Stoned

Raz to zaśpiewała! Gdzieś ostatnio, ale niestety brak filmiku, więc nie wspomniałam o tym w szałcie.

Takie wykonanie jak na płycie wymaga sporo wysiłku, gdyby zaśpiewała na koncercie tak samo jak na płycie (emocjonalnie oczywiście), to pewnie nie dałaby rady śpiewać dalej.

Przynajmniej ja sobie tak to tłumaczę Laughing

Hahaha, no trafił swój na swego

Stoned

"Pillow Talk" trzecim singlem.

Gość

W sumie to dobry wybór :). Szkoda że teraz Joss tak mało się pokazuję, stęskniłem się za czymś nowym od niej Wesoly

Stoned

Gość

Ja np długo byłam zmuszana w dziecinstwie do słuchania Teardrops w wersji Womback przez moją starszą siostrę, i kiedy usłysałam wersję Joss bardzo mi się spodobała, możliwe że nabawiłam się traumy.

Ale wersja Hard Road mnie nie przekonała. Pewnie z przyzwyczajenia.

Co do reszty - wersje Joss są ok, dobrze że zmieniła aranżacje bo pewnie bym się czepiala gdyby pojechała po łatwiźnie :)

Stoned

Mamy w końcu japoński bonus!

<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/WSN_JkE-i9s" frameborder="0"></iframe>

Gość

z fp

Stoned

Chojrak

Utrzymana w klimacie SS2, ale jakoś nie powaliła mnie szczególnie. Ciekawsze numery są na płycie mam wrażenie. Zwróciliście uwagę na początku na pewien motyw zagrany na Hammondach? Kojarzy mi się z czymś, ale nie potrafię skojarzyć, z czym konkretnie. Wesoly

Stoned

Mi się osobiście z niczym nie kojarzy, ale może inni podzielą Twoje zdanie

Zgadzam się z Tobą,że nic powalającego. I wg mnie dobrze,że to tylko japoński bonus. Raczej nie będę wracać.